Weekend upłynął mi na obserwowaniu w telewizji kolejek na zamkniętych nagle granicach. Ludzie stoją w kilometrowych korkach, czekając, aż ktoś na granicy zmierzy im temperaturę oraz wyda, a następnie odbierze
Weekend upłynął mi na obserwowaniu w telewizji kolejek na zamkniętych nagle granicach. Ludzie stoją w kilometrowych korkach, czekając, aż ktoś na granicy zmierzy im temperaturę oraz wyda, a następnie odbierze