Widzieliście pewnie przy wielu schodach w miejscach publicznych takie specjalne platformy – podnośniki dla wózków? Fajna sprawa. Dopóki działają. Dzisiaj w teorii na szkoleniu z zakresu dostępności transportowej i architektonicznej, organizowanym przez Spółdzielnię Socjalną FADO, sprawdziliśmy jak to działa…
Jeden z prowadzących prezentując zdjęcie takiej platformy na dworcu Warszawa Centralna, po uwagach niektórych uczestników, że pozostawienie nieczynnego podnośnika i naklejki z numerem telefonu do obsługi windy jest ok, zadzwonił pod podany na naklejce numer. Rozmowa brzmiała mniej więcej tak:
P.S. Nie wyobrażam sobie, żeby tradycyjna winda w tradycyjnym budynku otwierana była na specjalny telefon pana od windy. Dlaczego zatem taka winda – platforma dla osób z niepełnosprawnościami nie jest czynna stale, tylko otwierana „na wezwanie”? Dlaczego osoba na wózku musi czekać na obsługę windy, kiedy osoba sprawna przy zwykłej windzie już nie? I takich dostępnych-niedostępnych platform w Polsce są tysiące. Dostępność minus.